ŁSTW waterpolo – podsumowanie sezonu 2021/2022

Czas szybko mija i jeszcze niedawno zastanawialiśmy się jak będzie wyglądał sezon waterpolowy 2021/2022 w wykonaniu naszych waterpolistów, a już jesteśmy po ostatnich meczach i możemy pokusić się o podsumowanie minionych rozgrywek.

Głównym i najważniejszym celem postawionym przed sezonem 2021/2022 przez Prezesa Edwarda Kujawę i Zarząd Klubu było odzyskanie prymatu w krajowych rozgrywkach i zdobycie 20-ego tytułu Mistrzowskiego rozgrywek seniorskich oraz 15-tego Pucharu Polski.
Aby zrealizować postawione zadanie po raz pierwszy w historii klubu zakontraktowano dwóch zawodników z Serbii ( Tomicevic i Nacuk). Fakt ten wiązał się z dodatkowym ( oprócz budżetu na polskich zawodników) istotnym obciążeniem finansowym. Niestety z powodu błędów proceduralnych przy zgłoszeniu zawodnika zagranicznego do rozgrywek jeden z serbskich zawodników ( Stefan Nacuk) nie mógł uczestniczyć w rozgrywkach pierwszej rundy eliminacyjnej Ekstraklasy 2021/2022.
Co zaskoczyło na plus to fakt, że runda eliminacyjna była dla ŁSTW bardzo udana pomimo absencji serbskiego napastnika. Gra naszego zespołu to popis skuteczności zawodników ŁSTW, dobrej taktyki, a drużyna finalnie wygrała wszystkie 7 spotkań wliczając w to również walkower w ostatnim meczu z Alfą Gorzów.Przystępując do rundy rewanżowej ( top 4 zespołów pierwszej rundy) już z Nacukiem w składzie oczekiwaliśmy jeszcze lepszej i skuteczniejszej gry.
Rozgrywany przed rundą rewanżową Puchar Polski właściwie potwierdzał te założenia.
Po dobrej grze awansowaliśmy do finału pokonując  w półfinałach Alfę Gorzów, ale niestety już mecz finałowy i Puchar Polski przegraliśmy jedną bramką po wyrównanym meczu z Polonią Bytom.
Były to pierwsze mecze w Ekstaraklasie z Nacukiem w składzie (zdobył kilka goli dla zespołu) i można mieć było nadzieję, że będzie rzeczywiście istotnym wzmocnieniem zespołu przed najważniejszymi spotkaniami.
Przystępując do rundy rewanżowej z przewagą 5 punktów i pokonując w pierwszym meczu silną Polonię Bytom wydawało się, że sięgnięcie po tytuł mistrzowski to kwestia kolejnego meczu lub dwóch. Niestety następne mecze zakończyły się naszymi porażkami. I o ile w sporcie należy się z tym liczyć to martwił styl tych przegranych. Zespół zgubił pewność siebie i konsekwencję taktyczną. Wydaje się z perspektywy czasu, że wprowadzenie do składu Nacuka jako podstawowego gracza popsuło atmosferę w zespole, a biorąc również pod uwagę jego znikome zaangażownie w defensywie można tylko cieszyć się, że ten zawodnik nie grał w pierwszej rundzie. Na szczęście dla naszego zespołu niespodziewanie punkty pogubili inni rywale do złotego medalu( Polonia Bytom, AZS UW Warszawa), a niedoceniany Waterpolo Poznań narobił wszystkim zespołom grupy medalowej niespodziewanych kłopotów ( również nam). Ale właśnie wygrana W Łodzi w przedostatniej kolejce z poznaniakami zapewniała nam upragniony 20 tytuł Mistrza Polski.

Trzon w naszym zespole stanowili rutyniarze tj. Szabłowski, Knap, Michalski, Diakonów, Tomicevic, Troczyński. Może martwić nieustanny brak postępów w grze perspektywicznego Czapczyńskiego, który przy swoich warunkach fizycznych mógłby być jednym z najlepszych zawodników w Polsce. Niestety zbyt mało szans na grę i progres w grze dostawali zmiennicy: Rusewicz,  Zdziech, Sylwestrowicz, Lisek czy nawet Garbolewski i Wasiński. Na pewno wynikało to w faktu że w rundzie medalowej po złym początku każdy mecz decydował o ewentualnym medalu i szkoleniowcy bali się podejmować niepotrzebne ryzyko rotowania szerokim składem i „ogrywania” mniej doświadczonych zmienników.
Będzie to niewątpliwie problem w kolejnym sezonie bo zespół, który zdobył 20 -ty tytuł Mistrza Polski czeka spora przebudowa jak już sygnalizował Prezes klubu i zarazem główny trener Edward Kujawa.

W pozostałych rozgrywkach wiekowych ( młodzieżowiec, junior, junior młodszy czy młodzik) wypadliśmy bardzo słabo.
Chyba można powiedzieć, że niestety jest to porażka sportowa i organizacyjna.
I choć w kategorii młodzieżowca grając składem opartym na zawodnikach występujących w ekstraklasie wzmocnionym dwoma wypożyczeniami zajęliśmy trzecie miejsce ( na cztery uczestniczące zespoły) to jakość gry była nieakceptowalna.
W kategorii juniora mieliśmy zrewanżować się za kuriozalny brak awansu do finałów rok wcześniej ( strata bramki w ostatnich 2 sekundach przy naszym time out’cie), a ponownie odpadliśmy z rozgrywek po porażkach z zespołami które były dużo niżej notowane.
Z kolei junior młodszy i młodzik to kolejny sezon w którym poddaliśmy rywalizację, wcześniej wycofując się z rozgrywek.

Co więcej brak stabilnego zespołu trenerskiego oraz skutecznego planu pozyskiwania nowych zawodników do najmłodszych grup szkoleniowych powoduje ze będziemy coraz bardziej tracili dystans do innych klubów wliczając w to lokalnego rywala Neptun.

Wydaje się, że przeznaczenie większości środków finansowych i całego wysiłku organizacyjnego na zespół seniorów z jednej strony dało zakładany cel ( 20 tytuł Mistrza Polski), ale z drugiej strony odbiło się negatywnie na pozostałych zespołach wiekowych.

Zakończenie rozgrywek Ekstaklasy przyniosło kilka istotnych zmian personalnych. Długoletnią karierę zakończył Grzegorz Knap (kapitan zespołu ) a z pracy szkoleniowca zrezygnował Grzegorz Gruszecki( II trener zajmujący się również statystykami i skauting’iem).

Czy istotne to były zmiany można zobaczyć było na finałach Nordic Cup rozgrywanych w Zatoce Sportu, w czerwcu, do których przystępowaliśmy z pozycji obrońcy Pucharu z 2021 roku, a zakończyliśmy turniej na przedostatnim siódmym miejscu wygrywając jedynie ze słabym zespołem ze Sztokholmu.

Ostatnim akordem sezonu 2021/2022 był udział w EUG 2022 i obrona złotego medalu z Kopru 2019 jako zespół Politechniki Łódzkiej. I o ile można uznać za sukces organizacyjny ( udana rekrutacja na studia kilku podstawowych zawodników) sam udział w tym wydarzeniu to już sportowo wydaje się ze można było zawalczyć o lepszy wynik. Końcowa szósta lokata teoretycznie odpowiada realnej pozycji polskiego waterpolo wśród uczestników turnieju. Przed nami były trzy zespoły węgierskie, jeden chorwacki i jeden ukraiński, ale trochę może dziwić decyzja sztabu szkoleniowego odnośnie składu. Zawężenie rotacji do 8 doświadczonych zawodników ( pozostali nie grali lub okazjonalnie w rozgrywkach ekstraklasy) i nie skorzystanie z kilku dostępnych  zawodników/studentów PŁ na pewno pozbawiło nas szansy na pokonanie Chorwatów a i być może powalczenia z zespołem węgierskim o półfinał.

W trakcie sezonu  „pojawiło się” kilku nowych sponsorów co niewątpliwie pomogło w uzupełnieniu budżetu. Można mieć nadzieję, że nie była to tylko współpraca na jeden sezon tylko dłuższa .

Podsumowując:
Sukcesy:
realizacja celu jakim było zdobycie 20 tytułu Mistrzowskiego przez seniorów.
nawiaząnie współpracy z nowymi sponsorami
nawiązanie współpracy ze szkołą pływania Feel the Water Filipa Wypycha odnośnie szkolenia dzieci

Porażki:
-przegrana w Pucharze Polski
-pozostałe kategorie wiekowe – wycofanie z rozgrywek lub brak satysfakcjonujących wyników
-kolejny rok z kulejącym lub wręcz brakiem sensownego systemu szkolenia w najmłodszych kategoriach -zarówno po stronie pozyskiwania jak i szkoleniowej.
-start w Nordic League – przegrane z przeciętnymi skandynawskimi drużynami.

Sezon 2022/2023
Jaki będzie skład zespołu , jakie zmiany zaproponuje Zarząd?
Jedno już wiemy- grającym asystentem trenera Kujawy będzie Piotr Michalski.
Co z trenerami w pozostałych kategoriach wiekowych, czy będą jakies zmiany/uzupełnienia?
Czy wreszcie powstanie i będzie realizowany sensowny system naboru i szkolenia dzieci?
Czy pływalnia na Wodnym Raju powróci do dobrych tradycji szkolenia młodych zawodników?
Na te i inne pytania musi odpowiedzieć Zarząd Klubu.

Czekamy na komunikaty Zarządu, ale decyzje zapadną najpewniej pod koniec sierpnia.
Również odnośnie składu drużyny seniorów. Podobno ma być to rok „oszczędny”, aby odbudować stabilność finansową spowodowaną wydatkami z obecnego sezonu.
Na pewno Zarząd nie będzie chciał bez walki oddać tytułu mistrzowskiego celując w 21 tytuł, co jednak musi wiąząć się z budowa mocnego składu i tym samym solidnym budżetem na polskich i zagranicznych zawodników.