Dwumecz w Gliwicach z aktualnym wiceliderem w tabeli Ekstraklasy, Łukosz WTS Polonia był ostatnim tegorocznym wyzwaniem dla watepolistów ŁSTW Ocmer. Oba mecze zakończyły sie naszymi wygranymi 9:8 i 11:4. Bytomianie w tym sezonie prezentują bardzo solidne waterpolo i grając „u siebie” są zawsze trudnym przeciwnikiem. Co więcej nasz zespół wystąpił w niepełnym 11-to osobowym składzie ze względu na kontuzję Gidaszewskiego i chorobę Brzeskiego. Sobotni mecz to gra gol za gol. Co prawda pierwszą bramkę zdobył z przewagi Piotrek Michalski, ale natychmiast odpowiedzieli bytomianie golem Abdelrahman’a. Kwarta po wyrównanej grze zakończyła się wynikiem 2:2. Druga kwarta miała podobny, zacięty przebieg kończąc się również remisem 5:5. W trzeciej kwarcie inicjatywą przejęli bytomianie wychodząc na prowadzenie 7:6. Nasi zawodnicy popełnili kilka prostych strat, a na dodatek trzecie przewinienie i czerwoną kartkę za niesportowe zachowanie otrzymał Marcin Bar. Początek ostatniej kwarty to kolejna bramka dla Łukosz WTS Polonia i stan meczu 8:6. Na szczęście sygnał do odrabiania strat dał Maciejewski zdobywając ładną bramkę z przewagi, a za chwilę do remisu doprowadził kapitan naszego zespołu Michalski. Zwycięskiego gola na trzy minuty przed zakończeniem meczu zdobył strzałem z drugiej linii Grzegorz Knap.
Mecz zakończył się rezultatem 9:8 dla ŁSTW Ocmer. Z kolei niedzielny rewanż miał zupełnie inny przebieg. Ze względu na karę meczu nie mógł grać Marcin Bar, ale cały zespół rozpoczął grą bardzo skoncentrowany „demolując” bytomian w pierwszej kwarcie kończąc wynikiem 5:1. W kolejnych kwartach gra była bardziej wyrównana, ale nasi zawodnicy utrzymywali cały czas lekką przewagę. 7:2 po drugiej kwarcie i 8:3 po trzeciej kwarcie. W czwartej kwarcie gra stała się momentami zbyt agresywna i w połowie kwarty sędziowie pokazali czerwone kartki Chuprinie i Troczyńskiemu. Po trzecim wykluczeniu Maciejewskiego na dwie minuty przed końcem w naszym zespole nie było już zawodników z pola do zmiany i z konieczności po zmienie czepka go gry w polu wszedł nasz drugi bramkarz Wojtek Kotas. Mecz zakończył się wynikiem 11:4 dla nas. Podsumowując zawody trener Kujawa podkreślił dobrą grę całego zespołu choć jak podkreślił pierwszy mecz był zbyt „nerwowy” w naszym wykonaniu. Cały zespół pokazał, że konsekwentna realizacja zadań taktycznych i agresywna obrona daje efekty w postaci wygranych. Jak zwykle świetne zawody grał Janek Szabłowski szczególnie w niedzielnym meczu broniąc 16 strzałów i karnego. Dobrą grę zaprezentowali nasi rutyniarze Michalski i Knap, kierując mądrze grą zespołu. Wyjazd do Gliwic zakończył zimową rundę Ekstraklasy. Nasz zespół ŁSTW Ocmer umocnił się na I miejscu w tabeli mając nad drugim Łukosz WTS Polonia już 8 punktów przewagi. Kolejne mecze ŁSTW Ocmer to styczniowy Puchar Polski, który będzie rozegrany w Łodzi 26/27 stycznia 2019 na basenie ACS-D Zatoka Sportu Politechniki Łódzkiej. Już teraz zapraszamy wszystkich sympatyków i kibiców waterpolo do dopingowania naszego zespołu.
Sobota 8.12.2018
ŁSTW Ocmer vs Łukosz WTS Polonia 9:8 (2:2; 3:3; 1:2; 3:2)
ŁSTW Ocmer: Szabłowski (10+karny/8 obronione/nieobronione), Knap (1 wykluczenie przeciwnika, 1 bramka), Sielski, Opas, Dubelir (6 przechwytów piłki, wykluczenie przeciwnika ), Michalski ( 4 bramki, 2 wykluczenie przeciwnika), Troczyński ( wykluczenie przeciwnika), Chuprina (2 bramki, 4 wykluczenia przeciwnika), Bar ( 1 bramka), Maciejewski (1 bramka, 2 przechwyty piłki), Kotaś
Niedziela 9.12.2018
ŁSTW Ocmer vs Łukosz WTS Polonia 11:4 (5:1; 2:1; 1:1; 3:1)
ŁSTW Ocmer: Szabłowski (16+karny/4 obronione/nieobronione), Knap, Sielski (2 bramki), Opas, Dubelir (1 bramka, 5 odebrań piłki), Michalski (1 bramka, ), Troczyński (2 wykluczenie przeciwnika), Chuprina (2 bramki, 1 wykluczenie przeciwnika)), Maciejewski (5 bramek, 1 wykluczenia przeciwnika), Kotaś
